Home PiesAkcesoria dla psów Smycz dla psa – jaką wybrać

Smycz dla psa – jaką wybrać

Długa czy krótka? Przepinana czy zwykła? Automatyczna czy standardowa? Z jakiego materiału? W jakim kolorze? Przecież to tylko smycz. Czy to w ogóle ma znaczenie, jaką wybierzemy? Oczywiście! Smycz to podstawowy psi rekwizyt. Bez niej ani rusz na spacer czy trening. Warto więc poświęcić jej zakupowi większą uwagę.

Na rynku producenci prześcigają się w rodzajach i materiałach, z jakich wykonane są smycze. O wzorach i kolorach nie będę nawet wspominała. Czym w takim razie się kierować przy zakupie smyczy? Na co powinniśmy zwrócić uwagę?

Reklama

Przeznaczenie smyczy, czyli do czego ma służyć

Zanim zdecydujesz się na zakup smyczy z powodu koloru lub wzoru, zwróć uwagę na praktyczne walory produktu. Rodzaj smyczy dobieramy do aktywności. Do spacerów polecam modele klasyczne, bez dodatkowych funkcji.

Natomiast, jeśli uprawiasz sport z psem lub planujesz dłuższą wędrówkę, świetnym rozwiązaniem będzie smycz z amortyzatorem, czyli fragmentem wykonanym z wytrzymałej gumy. Zmniejsza ona siłę szarpnięcia, dzięki czemu nie obciąża mięśni i stawów, zarówno Twoich, jak i Twojego czworonoga. Polecana jest szczególnie w przypadku większych ras oraz tych, które żywiołowo reagują na otoczenie lub po prostu nieoczekiwanie chcą ruszyć w pogoń za kotem.

Długość smyczy

Tu właściciele popełniają jeden z największych błędów, uważając, że pies na krótkiej smyczy będzie chodził przy nodze i łatwiej będzie go kontrolować. Nic bardziej mylnego!

Krótkie smycze, czyli te o długości od półtora do dwóch metrów, sprawdzą się w czasie:

  • przemieszczania po mieście,
  • w komunikacji miejskiej, pociągu
  • podczas wizyty u weterynarza.

Zanim zaczniemy korzystać z krótkiej smyczy, musimy rozpocząć od nauki chodzenia na długiej smyczy. Dzięki temu unikniemy frustracji zwierzęcia, przejawiającej się ciągnięciem lub skakaniem na właściciela.

Do codziennych spacerów, treningów i innych aktywności najlepsza będzie smycz o długości od trzech do pięciu metrów. Pies lubi penetrować, węszyć, odkrywać, chce wiedzieć, co w trawie piszczy. A przyklejony do właściciela jest pozbawiony tych możliwości. Dzięki dłuższej lince może swobodnie eksplorować otoczenie, a dodatkowo uczy się podążać za swoim panem i przede wszystkim – nie ciągnąć.

Krótka smycz nie daje żadnej możliwości komunikacji z nami i penetracji otoczenia.

Oczywiście, żeby nauczyć psa chodzenia na luźnej smyczy, nie wystarczy tylko odpowiednia jej długość. Do tego potrzebny jest trening. W tej kwestii warto wybrać się do szkoleniowca, który udzieli nam kilku wskazówek i pokaże, jak zamienić spacer w przyjemność i nie walczyć z psem.

Żadna przesada nie jest dobra, dlatego odradzam też zakup bardzo długiej smyczy (powyżej 10 metrów). Przy takiej długości tracimy kontakt z psem, smycz się plącze i często może wyrządzić więcej szkody niż pożytku.

Smycze BioThane i skórzane

Kolejne istotne zagadnienie to rodzaj materiału, czyli z czego powinna być wykonana. Smycz jest tym wyposażeniem, którego używamy codziennie. Dlatego ważne, żeby była wygodna, praktyczna i trwała.

Smycz powinna mieć odpowiednią grubość i dawać komfort trzymania w ręku.

Bardzo dobrze sprawdzają się smycze wykonane z materiałów, które łatwo utrzymać w czystości, bo pewnie nie raz nasza smycz wyląduje w kałuży.

Doskonałym rozwiązaniem, szczególnie na jesienne i zimowe spacery, są tak zwane smycze BioThane wykonane z wodoodpornego i wytrzymałego materiału, który nie wymaga prania. Wystarczy go wytrzeć lub spłukać wodą.

Przyjemne w dotyku są natomiast smycze skórzane. Przy odpowiedniej konserwacji mogą nam służyć przez wiele lat, zachowując swoje właściwości i ładny wygląd.

Niektórzy producenci oferują smycze pokryte dodatkowo gumą, która zapobiega wyślizgnięciu się z dłoni, na przykład w trakcie nagłego szarpnięcia.

Smycze przepinane i automatyczne

Bardzo ważna jest wygoda użytkowania. Na rynku dostępnych jest wiele rodzajów smyczy. Popularne są smycze przepinane, w których dowolnie można regulować długość. Dzięki temu niemal jednym ruchem można przepiąć karabinek na specjalne kółko, zmieniając jej długość w zależności od tego, czy idziemy po mieście i pies ma iść przy nodze, czy chcemy dać mu więcej swobody na spacerze w lesie lub parku.

Innym polecanym rozwiązaniem są smycze automatyczne typu flexi, w których linka schowana jest w plastikowej rączce, a specjalny mechanizm rozwija lub zwija ją w zależności od preferowanej długości. To doskonałe rozwiązanie przy problemach z plątaniem się taśmy między łapami, podgryzaniem czy brudzeniem.

Dostępne są w dwóch wariantach – z linką oraz z taśmą. Te z taśmą są dużo trwalsze, doskonałe dla większych psów. Taką smycz można dowolnie regulować, dzięki czemu pies zyskuje dużo swobody w trakcie spacerów po parku, a jednocześnie jest pod kontrolą przy ruchliwej ulicy. I choć jest wielu przeciwników tego rozwiązania, moim zdaniem jest to doskonały wybór niemal na każdy spacer.

Dizajn smyczy

Dizajn smyczy też jest ważny.Na szczęście naszym psom jest wszystko jedno, w jakim kolorze będzie smycz i jaki będzie miała wzór. Dzięki temu możemy wybrać tę, która nam się najbardziej podoba i pasuje do naszego stylu i temperamentu. W tej kwestii pozostawiam pełną swobodę każdemu właścicielowi, bo o gustach się nie dyskutuje.

Pamiętajmy, żeby tylko zabrać swojego psa na spacer.

autor: Katarzyna Jakubowska, trener zwierząt

Przeczytaj również

Zostaw komentarz

*Korzystając z tego formularza zgadzasz się na przechowywanie i przetwarzanie Twoich danych przez tę stronę internetową.